Wiosna w ogrodzie

Nadszedł długo wyczekiwany okres!  Mamy wreszcie wiosnę. Prace w ogrodzie ruszyły pełną parą

Porządki, remonty i ulepszenia w ogrodzie to też czas na uzupełnienie własnego warsztatu o sprzęt, który poprawi nam komfort wykonywanych prac i na to mamy odpowiedź!

Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy z istnienia przedmiotów, które mogą ułatwić nam życie.

Tak, jak w przypadku gniazd ogrodowych wbijanych w ziemię.

Przy pracach porządkowych w ogrodzie przyda się przedłużacz wbijany. Taki rozgałęźnik z przewodem i czterema gniazdami , który jest osadzony na grocie i  który można wbijać w ziemię, jest urządzeniem przydatnym i wygodnym w eksploatacji. Jest on alternatywą do klasycznych przedłużaczy ogrodowych, bo pozwala na swobodną dystrybucję energii elektrycznej. Szczególnie przydatny jest gdy potrzebujemy podłączyć kilka urządzeń.

Jeśli już jesteśmy przy  zasilaniu- przedłużacz na bębnie - nie wyobrażam sobie pracy bez niego. Szybko się zwija i rozwija, nie plącze się tak, jak zwykły przedłużacz ogrodowy.

Oświetlenie altany: czasy są takie, że umiemy już  korzystać z energii słonecznej. Dlatego warto w altanie zainwestować  w lampę z panelem solarnym, który  wystawiony na jej dach, pobiera energię do akumulatora, a  później - gdy się ściemni można z tej energii oświetlić altanę. Lampę  solarną można zainstalować  zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Reaguje ona na ruch i  pozwoli to nam korzystać ze światła, jeśli zaskoczył nasz zmrok.

Oświetlenie czasem pełni funkcje ozdobną,  a czasem praktyczną. A najlepiej jest, gdy da się połączyć je razem.

I tutaj z powodzeniem można zastosować wbijaną lampę solarną do ogrodu. Ale nie taką marketową,  która ma kilka centymetrów i  ładnie prezentuje się w sklepie, na wystawie-   a solidnie wykonany  aluminiowy  słupek solarny do ozdobnego oświetlenia ogrodu lub ścieżki. Lampa posiada wbudowany czujnik ruchu i gdy wykryje ruch w jej pobliżu wtedy zaczyna świecić jaśniej oświetlając np. ścieżkę