Strona główna » Aktualności i Porady » Jak działa lampa solarna

Jak działa lampa solarna

Data dodania: 15-01-2018


Lampa z panelem solarnym jest doskonałym rozwiązaniem wszędzie tam, gdzie nie można założyć standardowej instalacji elektrycznej.

Lampy solarne nieodmiennie kojarzą się z maleńkimi, ozdobnymi lampkami, które umieszcza się w ogrodach, na tarasach lub balkonach w celu stworzenia bardziej nastroju, romantycznej aury, niż realnego oświetlenia przestrzeni. Intensywne, różnorodne kolory diod oraz niesamowite kształty samych lamp powodują, iż ogrody i tarasy zamieniają się w prawdziwe bajowe królestwa. Włączają się same po zmierzchu i delikatnie żarzą się całą noc. Nie oświetlają, ale czarują. Nie potrzebują przy tym żadnej instalacji elektrycznej i są proste w obsłudze.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że lampy solarne nie muszą spełniać wyłącznie funkcji ozdobnej. Mogą stanowić główne źródło oświetlenia dla naszych domów czy podwórek. I tu zaskoczenie – nie porozmawiamy dziś o tworzeniu nastroju! Ale o realnym oświetleniu podjazdu, podwórza, garażu…Ale powoli-zacznijmy od początku i wszystko sobie wyjaśnijmy….
alt

Jak działa lampa solarna?

Zasada działania lamp solarnych jest bardzo prosta. W ciągu dnia panel solarny wystawiony jest na działanie promieni słonecznych. Ogniwo fotowoltaiczne ogrzewane jest promieniami słonecznymi. I w tym ogniwie, drodzy państwo, kryje się cała tajemnica. Ogniwo służy bowiem do bezpośredniej konwersji energii słonecznej na energię elektryczną. Krótko mówiąc – to ten mały prostokącik zamienia energię ze słońca w energię elektryczną. Energia magazynowana jest następnie w akumulatorach, które zamontowane są w lampie. Po zmierzchu lampa będzie się włączać korzystając z energii zmagazynowanej w akumulatorkach zamiast z energii elektrycznej z sieci. Proste? I oszczędne!

 

Jakie akumulatorki do lamp solarnych?

To często zadawane pytanie. Lampy solarne posiadają różne typy akumulatorów. Najczęściej oferowane są ołowiowo-żelowe lub niklowo-metalowo-wodorkowe (częściej oznaczone jako NiMH) – te ostatnie, to takie nasze zwykłe „paluszki”. Warto zawsze zwrócić uwagę na ich pojemność. Im większa-tym lepsza. Co prawda dłużej będą się ładować, ale –hej –ładują się za darmo! Za to zmagazynują więcej energii i pozwolą lampie dłużej świecić! Dla małych lampek ogrodowych, solarnych numerów domu wystarczy 1000mAH, dla większych lamp -1800mAH to już naprawdę zacna pojemność! Sprzedawcy lamp solarnych często podają, iż lampy świecą określoną ilość godzin – warto zawsze dopytać, czy jest to czas przy pełnym obciążeniu akumulatora. Warto też sprawdzić, czy akumulatory można z lampy wyciągnąć i naładować ładowarką. W końcu nie żyjemy w najbardziej nasłonecznionym miejscu na świecie i czasem warto naturze pomóc ;)

Jakie ogniwo solarne –czy to ważne?

Odpowiedź na to pytanie jest niejednoznaczna. I tak i nie J Jeśli zastanawiamy się nad zakupem lampy ogrodowej, lampki na elewację albo solarnego numeru domu i mają one porządny akumulator  – ogniwo zawsze „udźwignie temat”. Nawet małe ogniwo będzie w stanie „złapać” i przekształcić wystarczającą ilość energii, aby przez całą noc diodki lekko świeciły się, lub chociaż żarzyły. W końcu takie lampki nie muszą świecić – tylko zaznaczać swoją obecność. W takich przypadkach lepiej skoncentrować się na pojemności akumulatora. Jednak –jeśli chcemy oświetlić większą powierzchnię, myślimy o zamontowaniu zewnętrznej lampy solarnej, która oświetlić ma nam całe podwórko lub wjazd, czyli LEDowy naświetlacz z czujnikiem ruchu– poza akumulatorem należy też przyjrzeć się ogniwu. Taka lampa ogniwo fotowoltaiczne ma umieszone ma na zewnątrz, osobno. Nie wnikając w szczegóły produkcyjne i składy chemiczne bo i to nie zawsze można zweryfikować (i ważniejsze jest dla paneli o wielkości kilu metrów)– należy sprawdzić, czy panel z ogniwem jest wystarczająco duży (przynajmniej 18x12 cm). Co nam bowiem po lampie z dobrym akumulatorem, skoro zużywa ona dużo energii, a nie mamy czym „złapać” promieni słonecznych?

Czy lampa solarna może zastąpić tradycyjne oświetlenie zewnętrzne?
alt

Zaskoczę Was – w wielu przypadkach tak! Oczywiście mam tu na myśli lampy typu naświetlacz, a nie małe ozdobne lampki ogrodowe. Tego typu lampy wyglądają zazwyczaj jak standardowe lampy zewnętrzne, naświetlacze. Z daleka – wyglądają jak każda inna lampa z czujnikiem ruchu…. Tylko…nie potrzebują instalacji elektrycznej! Obudowy stworzone są z wytrzymałego tworzywa lub aluminium – zależy od preferencji i wystroju. Kolory? Dowolne –czarny, antracyt, srebrny, biały…co tylko pasuje do elewacji. Jak w przypadku każdej lampy solarnej źródłem światła w takich naświetlaczach jest dioda LED. Przy dzisiejszej technologii 4-8 diod spokojnie wystarczą. Porządny domowy naświetlacz generuje światło o natężeniu 350 lm, bardziej industrialny – ok 480lm. Zaraz, zaraz… Tylko 350? Moja lampa kupiona w sieci sklepów ma napisane, że ma aż 700lm. No tak… ma napisane… A jak jest naprawdę? ;) Wierzcie mi – 350lm to już bardzo jasne światło, które wystarczy do oświetlenia wjazdu, wejścia czy podwórka…

Wracając do tematu –każdy naświetlacz solarny wyposażony jest w panel solarny (fotowoltaiczny), który nigdy nie jest umieszczony na lampie, ale zawsze osobno. Z lampą łączy go przewód. Czemu? A no dlatego, że lampa musi być zazwyczaj umieszczona pod dachem – a to nad garażem, a to na tarasie (czasem umieszczona jest w pomieszczeniu), a panel musi być wystawiony na działanie promieni słonecznych. Czyli –lampę wieszamy, gdzie chcemy-tylko mały, płaski panel wystawiamy na słońce –dobrze, aby przewód miał co najmniej 4m –wtedy dosięgniemy praktycznie wszędzie. Ważne, żeby panel miał co najmniej 18x12 cm, a akumulator co najmniej ok 1600mAH pojemności. Wtedy lampa będzie naprawdę długo służyć.

I ostatnia bardzo istotna rzecz – każdy naświetlacz solarny wyposażony jest w czujnik ruchu. Porządne lampy mają czujniki ruchu zmierzchowe (co oznacza, że można ustawić go tak, aby uruchamiał się na ruch dopiero po zmierzchu) i czasowe (czyli można ustawić długość świecenia). Czujnik powinien reagować na ruch do min 7m.

Czemu czujnik ruchu? A no temu, że włączanie się lampy i świecenie pobiera drogocenną energię magazynowaną przez pracowity panel i akumulator przez cały dzień. Każde włącznie lampy wykorzystuje energię elektryczną, a pamiętajmy, że nasza lampa solarna NIE JEST PODŁĄCZONA DO PRĄDU J Nie powinna więc świecić światłem ciągłym. I też nie będzie. Dobre lampy naświetlacze solarne przy pełnym naładowaniu akumulatora mogą świecić bez przerwy przez około 1,5-2h. Uruchamiane czujnikiem ruchu tylko po jego wykryciu – będą świecić całą noc, przez wiele lat. Przecież tak naprawdę lampy instalowane na elewacjach jako naświetlacze nie mają za zadanie świecić światłem ciągłym. Mają się włączyć, gdy są potrzebne (np. podczas wjazdu do garażu, podejściu do drzwi frontowych w celu ich otworzenia, czy wejściu do pomieszczenia). Działać mają przez cały czas, kiedy wykrywany będzie ruch. I tyle.

Lampy solarne typu naświetlacz LED wspaniale sprawdzają się w tej roli! Nie potrzebują żadnej instalacji elektrycznej. Naładowane za pomocą panelu podczas dnia uruchamiane będą za każdym razem, kiedy wykryją ruch i świecić będą przez ustawiony czas lub do momentu ustania ruchu. Światło generowane przez naświetlacze solarne jest bardzo jasne – bo od 350lm w górę. Doskonale sprawdzają się więc przy oświetleniu podjazdów, garaży czy wejścia. Są świetną alternatywą dla tradycyjnych naświetlaczy, czyli tzw. lamp z czujnikiem ruchu. Do tego są ekologiczne! I jakie oszczędne!

Bezobsługowe ekologiczne lampy, które nie potrzebują zasilania z energii elektrycznej, a oświetlą jasnym światłem cały dom. Czego chcieć więcej?

lampa solarna aluminiowa

Komentarze (0)

Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Aktualności i Porady
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu